Goście omówili zasady postępowania ze znalezionymi przedmiotami grożącymi wybuchem, czyli bardzo niebezpiecznymi. Jak podkreślali prowadzący spotkanie - st. mat Paweł Górka oraz st. mar. Łukasz Melowski z Patrolu Rozminowania z jednostki wojskowej w Rozewiu, tego typu pozostałości na naszym terenie jest sporo. Szczególnie w lasach Półwyspu Helskiego. Dlatego też, szczególnie wazne są procedury postępowania z niewypałami oraz niewybuchami. Przypomnieli, że zasadą numer jeden jest to, aby znalezisko zostawić w nienaruszonym stanie i zawiadomić odpowiednie słuzby. Niewątpliwą atrakcją był z pewnością robot rozpoznania pirotechnicznego, który poruszał się po sali. Wojskowi dali krótki pokaz jego możliwości, co sposobało się uczniom. Ciekawostka: Jeżeli ktoś chciałby kupić sobie taki sprzęt, to musi wydać jedyne 1,5 miliona złotych.
Organizatorami były p. Magdalena Klank oraz p.Marta Glowienke.